Kilka dni temu na warsztacie channelingu (o którym napiszę później) otrzymałam od mojego Wyższego Ja przekaz, że mam słuchać. W tamtym momencie byłam przekonana, że chodzi o kontakt ze światem zewnętrznym i o mniej mówienia (chociaż nie uważam siebie za osobę, która dużo mówi:)), a więcej słuchania. Jestem otwarta na sygnały, przekazy, symbolikę, która płynie do mnie ze świata zewnętrznego ale starałam się jeszcze bardziej skupiać na przekazie, który do mnie docierał z zewnątrz. Dzisiaj na porannej jodze olśniło mnie! Tu nie chodziło o słuchanie świata zewnętrznego. Oczywiście należy wyłapywać nam tylko w danym momencie potrzebne znaki i symbole. To może być fragment rozmowy, kolor, który „za nami chodzi”, jakaś melodia czy jedno słowo z godzinnego wykładu. Jednak to, co Wyższe Ja mi przekazało to słuchanie Siebie, swojego wnętrza, emocji i ciała, emocji w ciele i idących za tym myśli. Chociaż myśli nie są istotne, ponieważ przekazują/intepretują nam nasze emocje poprzez nasze przekonania i doświadczenie, więc tak naprawdę są tylko takim czerwonym ostrzegawczym światełkiem dla nas, że o coś chodzi ale niekoniecznie ma chodzić o to, o czym mówi dana myśl. Skupianie się na emocjach, które w danym momencie do nas przychodzą, a następnie pytanie się Siebie: dlaczego taka emocja się pojawiła? Skąd to pochodzi? Co zrobić, żebym czuła inną wspierającą mnie emocję? Skupianie się na ciele i emocjach w ciele i także zadawanie pytań: dlaczego boli mnie w tym miejscu? Z czego ten ból może pochodzić? Co mam zrobić, żeby ból ustąpił? Pytanie się Siebie samego na co ma się ochotę w danym momencie. Może teraz mam się na chwilkę położyć i odpocząć, 5 minut w zupełności wystarczy. Może mam wyjść na spacer pomimo nieprzyjemnej pogody, pobyć chwilę z naturą i powdychać powietrze. Może jestem głodna, więc zapytam się Siebie na co mam teraz ochotę? Może to będzie coś czego nie jadłam przez długi czas, a teraz mam właśnie na to ochotę i taką potrzebę? Może moja dusza woła o coś szalonego i odważnego? Jeśli tak, to zapytam co to ma być? Może mam podejść do kogoś na ulicy i rozpocząć rozmowę? Może wykonać telefon do kogoś z kim długo nie miałam kontaktu? To, co przyjdzie będzie w danym momencie dla mniej najlepsze. Możliwe, że za kilka godzin albo za kilka dni będę potrzebować czegoś zupełnie innego. Wszystko jest płynne, wszystko jest zmienne. Dlatego nasze potrzeby cały czas się zmieniają. Żeby jednak wiedzieć co chcemy – co chce nasza dusza i nasze ciało – należy wsłuchać się w Siebie. Wszystkie odpowiedzi znajdują się w nas, a nie w świecie zewnętrznym. Zapraszam Was do codziennego wsłuchiwania się w Samego Siebie:)
A couple of days ago, during a channeling workshop (about which I will write later), I received a message from my Higher Self that I should listen. At that moment I was convinced that this was about contact with the outside world and speaking less, even though I consider myself someone who talks a lot but listens even more. I’m open to signs, symbols, and messages, which come to me from the outside world, but I try to focus more on the signs that come from within. Today, during my morning yoga session, it hit me! It was not about listening to the external world. Of course, we receive specific signs and messages only when we’re in need of them. These may be fragments of conversations, a color that “follows” you, a melody or a single word from an hour long lecture. In my case, what my Higher Self told me was to listen to my inner self, the emotions in my body and what follows from them. Thoughts, in fact, aren’t significant because they just interpret and relay our emotions, through beliefs and experience. They are simply a signal that something is worth paying attention, not necessarily in the way that the thought initially suggests. So instead focus on your emotions in a given moment and then ask yourself: why do I feel this way, where is it coming from, what should I do to feel another, supporting emotion, where could this pain come from, or what could I do to lessen this pain? Ask yourself what do you want in a given moment. Perhaps you’d like to take a nap and rest—five minutes will do. Perhaps you’d like to go on a walk, despite bad weather, breathe in fresh air and be in nature for a while. Perhaps you’re hungry so you will ask what’d you like to eat—will it be something you haven’t eaten in a while that you suddenly have a craving for? Or perhaps your soul is wanting to do something wild and brave? What will it be? Walking up to a stranger and starting a conversation or calling someone you haven’t talked with in a while? Whatever comes to you in that moment is best. It’s possible that in a few hours or days you will need something completely different. Everything is fluid and changing and that’s why our own needs change too. In order to find out what these needs are, what the body and soul require, you have to listen to your Higher Self. All the answers are within you and not the world beyond. I invite you to listen to your Higher Self every day.